Jaka jest najważniejsza część kolekcji uroku (single do powiek, palety, szminki, polerki do paznokci, rumieniaki itp.)?

Mam ochotę, gdybym się do tego rozumiem, twórcy tego Gorzystera pojawią się i zabiorą mnie, ale co do hecka! – Uwielbiam palety do powiek.

Kto nie, prawda? Ale myślę, że mogę uwielbiać ich trochę więcej niż zwykle … ponieważ trzymam się ich na zawsze, a ja mówię sobie, że to jest w porządku, ponieważ proszki trwają tak długo (mimo że wiem, że eksperci twierdzą Oczekuje się, że wyrzuci je po pewnym okresie czasu), więc nawet gdy trzymam się palety na zawsze dla celów “archiwalnych” lub nostalgii, jest całkowicie w porządku.

REKLAMA

Po prostu podoba mi się pomysł otwierania kompaktowego i mając wszystkiego najlepszego (myślę, że lubię je znacznie więcej niż singli). A kiedy mają też specjalne kolory edycji, podobnie jak jeśli jest paleta oczu od grudnia 2005 r. I ma ten jeden kolor z fioletowym błyskotki, które po prostu nie możesz znaleźć nigdzie indziej – to przynosi mnie wspaniała radość.

Z góry mojej głowy i wiem, że to takie sztuczne, ale kocham O.g. Naked Paleta – pierwszy – i Chanel Kaska Beige (OMG! Dlaczego go zaprzestali!?).

Oh! – I mam tę jedną limitowaną paletę Edition z Mac, a to nie ekscytujące, ale używam go cały czas. To panna młoda Baker Monster – myślę, że wcześniej o tym mówiłem – ale ma klub, Brun, węgiel, kilka innych rzeczy … Po prostu używam cały czas.

W rzeczywistości jest złamany. Góra spadła, ale nadal go kocham.

REKLAMA

Bluza kotów i makijażu ??

42 USD

Kupuj teraz

A potem jest wspaniała brooke brooke Shields Gravitas Paleta, z szarym opakowaniem, i ma wszystkie te oszałamiające neutralne, z których żaden z nich są zbyt chłodne lub ciepłe …

Inne niż palety do oczu, musiałbym powiedzieć, że zapachy są drugim znaczną częścią mojej kolekcji, ponieważ kocham butelek, a zapach jest prawdopodobnie moim najlepszym sensem.

REKLAMA

Jak o tobie? Jaka jest najważniejsza część kolekcji uroku (single do powiek, palety, szminki, polerki do paznokci, rumieniaki itp.)?

Twój przyjazny urok dzielnicy uzależniony,

Karen.